Wiadomości
Latanie to ryzyko kontrolowane // Humans of NATO Days
Jeśli oglądałeś transmisję w języku angielskim w niedzielę, mogłeś usłyszeć, jak komentował wersję demonstracyjną Gripena E, którą popisywał się jego dobry przyjaciel. Sam spędził 23 lata jako członek Szwedzkich Sił Powietrznych, a obecnie jest pilotem testowym Gripena w firmie Saab. Ale jaka była jego droga, aby się tam dostał? A czym różnią się od siebie zawody pilota testowego i pilota wojskowego? Czy to jest niebezpieczne? Na wszystkie te i inne pytania odpowiedział Jussi Halmetoja, doradca operacyjny Air Domain i pilot testowy Gripena E.
Jak wyglądała Twoja droga do zostania pilotem Saaba?
Zawsze chciałem być pilotem myśliwca, odkąd byłem małym dzieckiem, kiedy miałem pięć lub sześć lat. To zawsze było moją ambicją i w wieku około 20 lat udało mi się wstąpić do Szwedzkich Sił Powietrznych i służyłem w nich przez 23 lata. Ale potem odszedłem i dołączyłem do Saaba, ponieważ lubię to, co robię. Oglądam i latam myśliwcami, rozwiązuję sprawy z byłymi współpracownikami i robię rzeczy, które kocham.
Jaka jest różnica między twoją pracą, jako pilota doświadczalnego a pilotem wojskowym?
Głównym zadaniem pilota doświadczalnego jest ocena osiągów statku powietrznego i funkcjonalności znajdujących się w nim systemów, zarówno dla celów bezpieczeństwa lotu, ale obecnie coraz częściej dla rozwoju, walidacji i weryfikacji systemów i ich projektowania w stosunku do zadań, które mają wykonywać, czyli umiejętności walki w sytuacjach kryzysowych, a w najgorszym przypadku nawet w razie wojny. Krótko mówiąc, samolot jest wystarczająco dobry do tej pracy. Natomiast zadaniem pilota wojskowego jest przede wszystkim nauczenie się walki, przeprowadzania wymaganych taktyk, technik i procedur, czy to samodzielnie, czy we współpracy z innymi pilotami.
Co testujecie na myśliwcach?
Wykonujemy różne rodzaje testów, moim obecnym zadaniem jest budowanie możliwości, więc testujemy awionikę, radary, systemy uzbrojenia, parametry silnika i wszelkiego rodzaju inne rzeczy związane z myśliwcami.
Jaki wpływ ma twoja praca na rozwój nowych samolotów myśliwskich?
Dzięki naszemu wieloletniemu doświadczeniu w lotnictwie dokładnie wiemy, jakie są wymagania misji i czego będą oczekiwać piloci. Przychodzimy z informacjami, aby zobaczyć, jak działają różne elementy projektu i jak zostaną odebrane oraz czy wszystkie wymagania Sił Powietrznych są spełnione.
Który myśliwiec był dla ciebie najlepszy?
To jest dobre pytanie. Zawsze podobały mi się stare jednosilnikowe samoloty. Powiedziałbym, że pierwszy myśliwiec, którym leciałem, czyli Saab Viggen, jest najbliższy mojemu sercu. Chociaż oczywiście Gripeny też lubię.
Jakie wyposażenie i jakość musi mieć każdy samolot myśliwski?
Jest tego całkiem sporo. Myślę, że musi mieć dobrą dostępność, elastyczność, aby móc latać codziennie w każdą pogodę, wykonywać każdą misję, w dowolnym miejscu na świecie. Musi mieć dobre możliwości pod względem przeżycia, własności lotnych, aby mogły naprawdę wypełnić swoją misję bojową. Musi być zaprojektowany dla pilotów w kokpicie, co jest jedną z rzeczy, na których bardzo się skupiamy w systemie Gripen.
Jak niebezpieczna jest praca, którą wykonujesz?
Wszystko jest kontrolowanym ryzykiem, ale sposób, w jaki dzisiaj latamy i projektujemy samoloty, jest bardzo bezpieczny.
Jaki jest twój ulubiony aspekt twojej pracy?
Jedną z najlepszych części mojej pracy jest bycie na pasie startowym, włączanie dopalacza, a potem po prostu latanie. To jest dla mnie najlepsza część.